Wczoraj, kiedy zmuszony do wysłania kilku listów przemierzałem mazowieckie miasteczka w poszukiwaniu otwartego urzędu pocztowego, miałem przez chwilę poczucie, jak bym się znalazł na planie znanego, zbyt długo trwającego serialu wytwórni AMC. Spowodowało to, że po powrocie do domu notatek nie zrobiłem. Byłem nieco przytłoczony obrazami, choć z drugiej strony były krzepiące. Na ile możemy, siedzimy w domach! Czytaj dalej „Notatki z pandemii – 18.03.2020 – Wielkie sprzątanie przyrody nie ustaje”
Kategoria: klimat
Czy rozmawiać o klimacie z red. Warzechą?
Jeśli zakładamy, że do mitygacji zmian klimatycznych i degradacji biosfery potrzebna nam jest szeroka społeczna świadomość (osobiście nie do końca podzielam ten pogląd, w każdym razie w nie jego dominującej wersji), to doceńmy starania redaktora Jakuba Wiecha, rozpoczynającego klimatyczną debatę po prawej stronie od rozmowy ze znanym negacjonistą, red. Łukaszem Warzechą. Przemawia za tym szereg okoliczności. Czytaj dalej „Czy rozmawiać o klimacie z red. Warzechą?”
Dawno nie było nic o polityce
Co się rzuca szalenie w oczy, to całkowity rozjazd narracji. Raporty setek naukowców z całego świata, zbiorowe wyroki śmierci, mówiące, że to koniec, dalszego rozwoju nie będzie, że nie umieramy za lat dziesięć, dwadzieścia czy sto, ale już, teraz, wszystko się wali, schnie, umiera. Czytaj dalej „Dawno nie było nic o polityce”
Złote myśli dla Młodzieżowego Strajku Klimatycznego
Zgodnie z obietnicą, którą złożyłem na spotkaniu Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, chciałem w dwóch słowach podsumować to, o czym rozmawialiśmy. I – jako człowiek starszy – przekazać kilka złotych myśli młodzieży. Czytaj dalej „Złote myśli dla Młodzieżowego Strajku Klimatycznego”
„Nauka o klimacie” – nie można nie znać, nie można nie mieć
Temat globalnego ocieplenia przez lata nie chciał „zafunkcjonować” w zbiorowej wyobraźni. Dopiero lato 2018 r. na półkuli północnej zmieniło sytuację. Media bełkoczące do tej pory o gajach oliwnych i mandarynkowych w strefie umiarkowanej, ciepłym Bałyku, określające brak deszczu i chłodu „dobrą sprzyjającą pogodą”, dostrzegły, że coś jest jednak nie tak. Zrozumiały to, o czym klimatolodzy i garść świadomych ludzi na całym świecie wiedzieli od wielu lat – że klimat Ziemi się zmienia i że oznacza to dla wszystkich bardzo poważne skutki. Czytaj dalej „„Nauka o klimacie” – nie można nie znać, nie można nie mieć”
W poszukiwaniu nadziei
W kilka dni po tym, jak Międzynarodowy Zespół do Spraw Zmian Klimatu opublikował najnowszy raport dotyczący skutków globalnego ocieplenia powyżej 1,5°C w stosunku do ery przedindustrialnej, tak zwani zwykli ludzie w Polsce zabrali się za to, czemu z prawdziwą pasją oddają się wiosną i późną jesienią – za wycinanie i ogławianie drzew. W miejscu, gdzie kilka dni wcześniej chodziłem z córką po dywanie żółtych lipowych i klonowych liści, pojawiły się ścięte gałęzie, co zrobiono po to, żeby tych liści nie było. Jako specyficzny ultrainteligenty gatunek, niszczymy tu wszystko, co umożliwia nasze życie i w wielu przypadkach robimy to bezinteresownie. Czytaj dalej „W poszukiwaniu nadziei”
Jacek Baraniak – popularyzator wiedzy o klimacie, środowisku naturalnym i OZE
Jacek Baraniak jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób w świecie polskich obrońców przyrody. Aktywista, społecznik, administrator grupy na portalu Facebook „Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego”, ale również obrońca i bard z Góry Świętej Anny. Czytaj dalej „Jacek Baraniak – popularyzator wiedzy o klimacie, środowisku naturalnym i OZE”
Temperaturę mierzcie tylko w lodówce!
W zasadzie wystarczy wziąć do ręki dowolny materiał z dowolnej gazety, czy innego medium, żeby przekonać się, że choć klimatyczny miecz Damoklesa zaczął już opadać, to realia zagłady są niczym wobec intelektualnej, mentalnej i prakseologicznej zapaści, jaką wytworzyły antropocen, globalne ocieplenie i globalna, otumaniająca konsumpcja. Czytaj dalej „Temperaturę mierzcie tylko w lodówce!”
Przyczyną suszy jest susza
Miałem okazję przejechać wczoraj pół Polski. Te pół było całkowicie uschnięte. Od znajomych wiem, że drugie pół też jest uschnięte. Durnie z mediów o zbliżającej się burzy mówili jak zwykle, że to „załamanie pogody”. Deszczu spadło niewiele, za to w wielu miejscach mieliśmy do czynienia z czymś w rodzaju burzy piaskowych. Czytaj dalej „Przyczyną suszy jest susza”