Atom – nadzieja i rozum

Marek Kossakowski, lider Partii Zieloni, którego osobiście znam i cenię, odrzucając energię jądrową, czemu daje wyraz w rozmowie z Robertem Mazurkiem, postępuje jak człowiek, który ma przepłynąć Atlantyk w klasycznej łódce z dwoma wiosłami, który jednego z wioseł pozbywa się w ogóle, a drugie skraca, żeby było mu lżej wiosłować. Podobna postawa ma wielu naśladowców na całym świecie.

Czytaj dalej „Atom – nadzieja i rozum”

Ważne, żeby nie umierać z nadwagą!

Burza, która przetoczyła  wczoraj przez Internety, kiedy to „Dziewuchy Dziewuchom” napisały coś o otyłości sama w sobie nie interesuje mnie zupełnie. Lewica i postęp (LiP) każdego dnia zmaga się z językiem, społecznymi konstrukcjami i dążącą do nieskończoności chęcią poprawiania stanów dobrych przy daleko idącej ignorancji co do rzeczywiście złych. W tych zmaganiach wpada nieustannie na różne aporetyczne pułapki, ale – podnosi się i brnie dalej. I tak już będzie do końca świata. Aspekt apokaliptyczny okładania Dziewuch wydaje mi się w tym kontekście ciekawszy.  Czytaj dalej „Ważne, żeby nie umierać z nadwagą!”

Czy rozmawiać o klimacie z red. Warzechą?

Jeśli zakładamy, że do mitygacji zmian klimatycznych i degradacji biosfery potrzebna nam jest szeroka społeczna świadomość (osobiście nie do końca podzielam ten pogląd, w każdym razie w nie jego dominującej wersji), to doceńmy starania redaktora Jakuba Wiecha, rozpoczynającego klimatyczną debatę po prawej stronie od rozmowy ze znanym negacjonistą, red. Łukaszem Warzechą. Przemawia za tym szereg okoliczności. Czytaj dalej „Czy rozmawiać o klimacie z red. Warzechą?”

Kotwica energetyczna, czyli neodenializm klimatyczny na antenie TOK FM

Musimy przyznać, że nie mieliśmy pełnego pojęcia o stanie debaty o katastrofie klimatycznej, dopóki nie posłuchaliśmy wczorajszej audycji Ewy Podolskiej z udziałem prof. Macieja Nowickiego (byłego ministra środowiska), Radosława Gawlika z EKO-UNII, i Urszuli Zielińskiej z Partii Zieloni, którzy bez wyjątku reprezentują opcję „100% OZE” jako mechanizm mitygacji zmiany klimatycznej. Debata owa znajduje się w takim samym stanie jak klimat, a być może gorszym. Czytaj dalej „Kotwica energetyczna, czyli neodenializm klimatyczny na antenie TOK FM”

Dzień Niepodległości, czyli gdybyśmy chcieli się ratować

Trzeba sobie powiedzieć jasno – żyjemy już tylko dzięki inercji układu. O ile ubiegły rok dał nam czytelny sygnał stanu rzeczy, rok 2019 już początkiem katastrofy. W tym kontekście wszelkie klimatyczne stany wyjątkowe, mobilizacje i deklaracje mogą być traktowane niemal wyłącznie jako poprawa samopoczucia ewentualnie kiepski żart. Jeśli nie wyłonią się z nich konkretne działania, w krótkim okresie czasu rozpadnie się wszystko. Czytaj dalej „Dzień Niepodległości, czyli gdybyśmy chcieli się ratować”

Nie zmieniajmy systemu, czyli między bytem a powinnością

Historia ekspansji Homo sapiens, ekspansji ludzkości to historia powiększania obszarów i aktywności ludzi. Upadek każdego imperium, każda z rewolucji (nawet komunistyczna) były wyrazem dążenia do włączania coraz to większych mas ludzkich w coraz to większą aktywność. Innymi słowy, nie było w dziejach świata przemiany kulturowej, społecznej i gospodarczej, która cokolwiek by ograniczała. Czytaj dalej „Nie zmieniajmy systemu, czyli między bytem a powinnością”

Na Święto Niepodległości, czy jak to się tam nazywa

W przeżywaniu tak zwanego Święta Niepodległości (cóż za absurd, żeby przeżywać coś takiego na kawałku skały z umierającą delikatną biosferą) najbardziej mnie bawi, że tak usilnie chcą je przeżyć ci, którzy z tym tożsamościowym sposobem myślenia od lat nie mają już wiele wspólnego. Gniewają się oni, że władze państwowe, z którymi również nie mają przeważnie wiele wspólnego, chcą to święto przezywać z tymi, którzy do owej tożsamości, całkowicie zresztą bezrefleksyjnie, się przyznają. Czytaj dalej „Na Święto Niepodległości, czy jak to się tam nazywa”

W poszukiwaniu nadziei

W kilka dni po tym, jak Międzynarodowy Zespół do Spraw Zmian Klimatu opublikował najnowszy raport dotyczący skutków globalnego ocieplenia powyżej 1,5°C w stosunku do ery przedindustrialnej, tak zwani zwykli ludzie w Polsce zabrali się za to, czemu z prawdziwą pasją oddają się wiosną i późną jesienią – za wycinanie i ogławianie drzew. W miejscu, gdzie kilka dni wcześniej chodziłem z córką po dywanie żółtych lipowych i klonowych liści, pojawiły się ścięte gałęzie, co zrobiono po to, żeby tych liści nie było. Jako specyficzny ultrainteligenty gatunek, niszczymy tu wszystko, co umożliwia nasze życie i w wielu przypadkach robimy to bezinteresownie. Czytaj dalej „W poszukiwaniu nadziei”

Humanistki w działaniu (VI). Rozmowa z Ewą Bińczyk, filozofką nauki z UMK

Dzięki uprzejmości Tomasza Szymona Markiewki udostępniam rozmowę z prof. Ewą Bińczyk, którą w ramach bloga „Teksty w działaniu” przeprowadzono w 2016 r. A to z okazji ukazania się w pewnym sensie już kanonicznej pracy „Epoka człowieka. Retoryka i marazm antropocenu”. O jej recenzję pokuszę się już niebawem.

teksty w działaniu

TSM: W swoich badaniach zajmujesz się przede wszystkim relacjami między technonauką oraz naszym życiem polityczno-społecznym. Pozwól, że zacznę od pytania dotyczącego interesującego szczegółu. Jednym z najważniejszych tematów z pogranicza nauki, polityki i społeczeństwa jest globalne ocieplenie. Słyszymy ostatnio o pomysłach „hakowania klimatu”. Mogłabyś pokrótce wytłumaczyć, co to za idea?

EB: Zacznę od tego, że problem ewentualnej destabilizacji klimatu to zdaniem wielu badaczy najpoważniejsze wyzwanie polityczne i społeczne XXI wieku. Przyszłość planety i ludzkości w dosłownym sensie leży w rękach obecnego pokolenia. Szacunki NASA (oparte na danych zebranych do roku 2015) mówią o obserwowanym wzroście temperatury globalnej o ok. 0,87°C (w stosunku do pomiarów średnich temperatur z lat 1951-1980). Ocieplenie klimatu o 2oC oznaczać będzie 50% prawdopodobieństwo przekroczenia punktu przełomowego (tipping point) zmian klimatycznych. Dojdzie wówczas do kaskady anomalii pogodowych i innych groźnych konsekwencji procesu destabilizacji systemu klimatycznego Ziemi. Kontynuacja polityki dryfu Business as Usual (BAU)…

View original post 1 310 słów więcej

Stowarzyszenie narodzonych obrońców nienarodzonych

Jak część z Państwa, czytelników bloga, byłem dziś świadkiem tyleż kuriozalnej, co symptomatycznej rozmowy w Radiu TOK FM, w której to rozmowie Piotr Kraśko pospołu z Michałem Szułdrzyńskim, przy pewnej bierności Łukasza Pawłowskiego z „Kultury Liberalnej” starali się, tym razem wobec Anny Dryjańskiej, wykazać, że aborcja jest (zawsze) wielką tragedią. Czytaj dalej „Stowarzyszenie narodzonych obrońców nienarodzonych”