Zaciemnienie

Dowiedziałem się dziś z radio, że w proteście przeciwko potencjalnemu weto pisowskiego rządu wobec budżetu Unii Europejskiej niektóre z samorządów postanowiły na godzinę wyłączyć oświetlenie niektórych obiektów (na przykład PKiN). Groteskowa akcja, choć bez znaczenia politycznego, dobrze opisuje świadomość polskich samorządów i samorządowców.

Od kilkunastu bowiem lat, po wykonaniu rzeczywiście potrzebnych inwestycji infrastrukturalnych, polskie samorządy taplają się w przerabianiu lokalnych przestrzeni na pomieszanie Disneylandu z Licheniem. Wraz z pojawieniem się mającego w założeniu przynosić oszczędności oświetlenia LED, oświetlono tę kiczowatą rzeczywistość z każdej strony. Nic nie ma prawa zasnąć! Pal lichio ludzi, którzy wolą ów świetlisty park rozrywki od rzeczywistej organizacji życia i kierowania środków na cokolwiek rozsądnego, przede wszystkim nie śpią owady i zwierzęta, które opuszczają nasz świat milionami.

Odmieniani przez wszystkie przypadki „samorządowcy”, hołubieni w mediach jako nosiciele samorządności w pierwszym etapie przemielili lokalną przestrzeń na wióry (wycięcie wszystkich drzew), w drugim położyli beton i kostkę, a w trzecim oświetlili te cmentarzyska opalanymi węglem LED-ami. Świat katastrofy klimatycznej i ekologicznej w samorządowej wyobraźni nie istnieje.

Mimo to farsa mogłaby przynieść dobre skutki, gdyby samorządowcy w proteście nie tylko wyłączyli światło na zawsze (doprawdy, oglądanie dzieł zniszczenia, jakich dokonali, w świetle dziennym jest w pełni wystarczające), ale zaczęli zrywać beton i kostkę, na których tak nieliczni zarobili tak wiele, i sadzić na powrót drzewa i krzewy, których pozbawili, przy nieustającej wdzięczności wyborców, nielicznych ludzi, którzy widzą, co tu się odp…..la, że pozwolę sobie na modą ostatnio poetykę.

PS Na szczęście sytuacja wróciła już do normy 😛  

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s