Kolejny wyrazisty przykład kompulsywnego, niepotrzebnego przekształcania przyrody. Z zaprzyjaźnionego bloga „Małe Rzeki”.
Przykładów bezmyślnego niszczenia przyrody jest wiele. O ile czasem idzie za nimi jakaś korzyść społeczna lub społeczno-ekonomiczna, co, do, której można się zastanawiać czy jest warta zniszczeń, to branża hydrotechniczna przoduje w bardzo wyspecjalizowanym rodzaju niszczenia przyrody – niszczenia przyrody bez takich korzyści.
Przeglądając mapy Google nieco przypadkowo najechałem na znane mi miejsce w okolicach Pińczowa. To fragment rzeczki Strugi Podłęskiej, gdzie przebija się ona przez ścianę kredowych margli.
View original post 160 słów więcej