Stypendium wolności, czyli o potrzebie istnienia zbrodni

Ponoć Churchill miał powiedzieć, że najciężej się pogodzić z tym, że głupcy czasami mają rację. To były święte słowa, ale nie o tym chcę pisać. Równie ciężko się pogodzić, że za jakąś tam ideą może stać zupełnie marny człowiek. Ze słabościami i tak dalej. Tak sobie o tym myślę, kiedy czytam w internetach moich przyjaciół, zawodowych dekonstruktorów i postmodernistów, oburzonych zbiórką pieniędzy na pewnego trybuna ludowego, który… nie płacił alimentów i miał tam inne rzeczy na sumieniu, przeważnie związane z pieniędzmi.

W ogóle zbrodnia niepłacenia alimentów (tak naprawdę w Kodeksie karnym to występek) jest jedną z ulubionych zbrodni ludzi zmodernizowanych. Pozwala im funkcjonować w świecie, w którym istnieją jakieś zbrodnie. Bo jest to nota bene świat, w którym prawdziwie zbrodnie są wynikiem złożonej sytuacji społeczno-gospodarczo-geopolitycznej i ich autorów zawsze można zrozumieć i usprawiedliwić (zdekonstruować), i tym samym sprawić, że ich czyny przestają być zbrodnią.

Podczas gdy dusza domaga się jednak istnienia zbrodni nierozbieralnej, substancjalnej, czystego zła. I taką dobrą zbrodnią są właśnie alimenty, to znaczy ich niepłacenie. W tym miejscu dekonstrukcja, postmodernizm, kryminologia zostają zastąpione dogmatem i starym dobrym ZŁEM, które możemy objąć ostracyzmem i za które możemy wymierzyć srogą karę. Mamy tu do czynienia z dość prostą prawidłowością. Im bardziej wypieramy istnienie zbrodni prawdziwych (ludobójstwo tu i tam, niszczenie przyrody i tym podobne rzeczy), tym większego zła poszukujemy w różnych społecznie nieakceptowalnych penalizowanych zachowaniach.

No więc ten średnio udany trybun ludowy jest CZYSTYM ZŁEM. Ja zawsze czuję dreszcz podniecenia, jak się zetknę z czystym substancjalnym złem, ale to nie zdarza się często. Nie zmienia to faktu, że potrzeba pozostaje. Tylko takie zło pozwala na naprawdę głębokie przeżycia i równie głębokie katharsis.

Oczywiście autor owej zbiórki na trybuna, który nazwał ją „Stypendium wolności”, znajdzie osobne miejsce w tym miejscu Piekła, w którym się trzyma autorów przestrzelonych akcji społecznych, ale jego zasługi dla dobrego samopoczucia ludzi postępowych i zmodernizowanych są duże. Na tyle duże, że może nawet zdecydują się jednak posłać go do czyśćca.

O zbrodni niepłacenia alimentów napiszę w innym miejscu. Oglądam ostatnio sporo seriali i trzeba przerwać w najważniejszym  miejscu.

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s